Płatności w mgnieniu oka. Polski fintech chce podbić świat
Polski fintech PayEye stworzył innowacyjną metodę płatności bezgotówkowych. Do zrealizowania zapłaty wystarczy dosłownie jedno spojrzenie. Bez karty, kodów PIN czy aplikacji w telefonie. Na czym polega sukces wrocławskiej firmy?
Proste metody płatności to przyszłość, o czym mogliśmy się przekonać w trakcie 2. edycji Festiwalu Cyfryzacji. Rynek płatności zbliżeniowych w Polsce rozwija się w zaskakująco szybkim tempie. Polacy są otwarci na nowe technologie w finansach, co pozytywnie wpływa na ekosystem fintechów w kraju. Jak pokazuje najnowszy raport Fundacji Digital Poland ‘’Technologie w służbie społeczeństwu. Czy Polacy zostaną społeczeństwem 5.0’’, prawie połowa badanych chętnie skorzystałaby z możliwości płacenia za pomocą odcisku palca lub weryfikacji twarzy. Wrocławska firma PayEye wykorzystała ten potencjał i jako pierwsza na świecie wprowadziła do komercyjnego użytku system opierający się na akceptacji płatności za pomocą skanu tęczówki oka.
Wystarczy jedno spojrzenie...
...by zapłacić za ulubioną gazetę, pokój w hotelu czy zakupy. Takie rozwiązanie do niedawna kojarzyło nam się z literaturą science fiction, jednak twórcy systemu przekonują, że jest proste w obsłudze, szybkie, a przede wszystkim bezpieczne. Jak to działa? Pierwszym krokiem jest założenie konta na stronie internetowej firmy. PayEye od 2019 roku posiada status małej instytucją płatniczą (MIP), która podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego. Dlatego w celu założenia konta wymagana jest weryfikacja tożsamości. Następnie należy wygenerować indywidualny wzorzec biometryczny za pomocą specjalnego terminala płatniczego. Można dokonać tego w punktach partnerów fintechu lub skorzystać z opcji wizyty domowej.
– Wybraliśmy tęczówkę oka, bo jest to najskuteczniejsza metoda identyfikacji spośród wszystkich metod biometrycznych. Dzięki swojej niezawodności zwiększa bezpieczeństwo transakcji, a na tym jako twórcom ekosytemu PayEye, zależy nam najbardziej – podkreśla prezes fintechu Krystian Kulczycki.
Aby zrealizować płatność, należy zasilić dowolną kwotą swój wirtualny portfel w serwisie payeye.com. Zarówno prowadzenie konta, jak i transakcje autoryzowane tęczówką oka są bezpłatne.
– Odchodzenie od gotówki to trend, który przyspieszyła pandemia koronawirusa i sprzyja rozwojowi naszego biometrycznego systemu płatniczego. PayEye wdrożył właśnie w okresie pandemii pierwszą na świecie płatność okiem – dodaje Krystian Kulczycki, prezes PayEye, cytowany przez portal Cyfrowa.rp.pl.
Dolny Śląsk pierwszy na świecie
Aktualnie z rozwiązania można skorzystać głównie na Dolnym Śląsku. Jednak lista firm oferujących innowacyjną metodę płatności stale rośnie. W tym tygodniu do ponad 60 partnerów fintechu dołączył hotel AC by Marriott Wrocław. To pierwszy na świece hotel, który umożliwia swoim gościom płacenie okiem.
– Marka AC by Marriott jest otwarta na nowe technologie. Nasi goście mają możliwość check in oraz check out online, mogą również otwierać drzwi swoich pokoi własnym telefonem, co ułatwia specjalna aplikacja. Teraz robimy kolejny krok i wprowadzamy płatności okiem. Innowacje doskonale wpisują się nie tylko w DNA naszej działalności, ale również w potrzeby naszych klientów. A ci podążają za nowościami i chętnie korzystają z nowinek technicznych zwłaszcza w czasie pandemii – mówi Aneta Jeton-Szotek, dyrektor generalna wrocławskiego AC Hotel by Marriott.
Sieć hoteli Marriott była również pierwszą firmą w Polsce, która w latach 90 umożliwiła swoim gościom płatność kartą.
Liderzy polskiego rynku
Jak podkreślają twórcy fintechu ich planem na najbliższe miesiące jest wprowadzenie rozwiązania poza granicami Dolnego Śląska.
– Sieć partnerów budujemy samodzielnie, ale prowadzimy rozmowy z firmami dystrybuującymi terminale płatnicze. Przez najbliższe miesiące planujemy wzmocnić obecność we Wrocławiu, a potem wyjść do innych dużych miast w Polsce. Zapewne po Wrocławiu będzie to Warszawa – podkreśla prezes PayEye w wywiadzie dla CEO.com
Autor wpisu / Partner wpisu:
Paulina Szkoła
TAGI: Finanse / IT i Telekomunikacja